Strony

sobota, 18 kwietnia 2015

ŚNIADANIE "SUPERFOODS"

Czyli znów kosmiczne wymysły. Ale nie na co dzień przecież, nie zamiast innej żywności, tylko jako miły bonus od czasu do czasu, wisienka na torcie. Z ciekawości je czasem kupuję, a potem okazuje się, że przydają się i mają swoje zalety. Okazjonalnie używane starczają mi nieraz na długo.
Dziś ziarna chia - są u nas coraz popularniejsze i łatwiej dostępne a co za tym idzie tańsze. Można je dodawać do potraw w celu zagęszczania i zlepiania zamiast siemienia lnianego, ale można też z ich pomocą zrobić szybkie surowe śniadanie. Namoczone puchną kosmicznie, więc niewielka torebka starczy na długo. Do tego herbata matcha, niepozorny zgniłozielony proszek, który ponoć ma niesamowite właściwości - pobudza, uspakaja, zmniejsza stres, zawiera niesamowitą ilość antyoksydantów. Nie umiem powiedzieć na ile to prawda a na ile chwyt reklamowy, ale matcha jest smaczną zieloną herbatą a oprócz tego można ją dosypywać wszędzie - do ciast, do koktajli, do puddingów, również na surowo, nie musi być zaparzana.
Inne moje wpisy z chia i matcha to koktajl matcha i pudding chia.
Dzisiejszy pudding znalazłam na blogu choosing raw.

PUDDING Z NASION CHIA Z BANANAMI I HERBATĄ MATCHA - surowe śniadanie
Składniki:
(2 porcje)
  • 3 łyżki nasion chia (szałwii hiszpańskiej)
  • szklanka mleka roślinnego - u mnie ryżowe
  • łyżka syropu z agawy - można zastąpić dowolnym słodziwem
  • łyżeczka proszku herbaty matcha
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • banan
Wszystkie mokre składniki wymieszałam razem z proszkiem matcha. Dodałam nasiona chia, wymieszałam i odstawiłam do lodówki na co najmniej godzinę. Od czasu do czasu trzeba miksturę przemieszać. Na koniec dodałam pokrojone w plastry banany i zjadłam.

Dominika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz