LEKKI LETNI DESER - wege, raw

Oficjalnie nie będąc weganką, uwielbiam czytać wegańskie blogi kulinarne, czytuję nawet kilka blogów amerykańskich weganek, propagujących również kuchnię raw - surową - po polsku zwaną witariańską.

Dla mnie jest to duża inspiracja z racji nie używania przeze mnie w kuchni jajek i mleka - w tradycyjnej kuchni według mnie zdecydowanie nadużywanych. Oraz z racji dużo większej świadomości wśród wegan o szkodliwości białej mąki, mąki pszennej i w ogóle mąk zawierających gluten, a także szkodliwości roślin zbytnio zmodyfikowanych genetycznie - jak soja czy kukurydza. Podstawą wegańskiej diety są warzywa i owoce, czyli to co mi najbardziej odpowiada a czego w polskiej kuchni jest nadal zdecydowanie za mało.

Kuchnia raw jest jeszcze bardziej świeża i odkrywcza bo chyba musi taka być. Kiedy odpada przygotowywanie potraw w sposób tradycyjny, po prostu nie pozostaje nic innego jak kreatywność. Zaskakujące zestawienia smaków, wykorzystywanie produktów w nowy sposób, świeżość potraw, a przede wszystkim znajomość różnych egzotycznych produktów - bardzo wartościowych w składniki odżywcze - to znak rozpoznawczy kuchni surowej. Nasiona konopii, ziarno chia, syrop z agawy, stewia, wodorosty i wiele innych - nikt lepiej od witarian nie zna się na przyrządzaniu pysznych potraw z ich dodatkiem.

Polecam próbowanie dań wegańskich i witariańskich niezależnie od sposobu żywienia na codzień, można odkryć fajne rzeczy.

Dziś jedno z takich dań - lekkie, świeże, dobre i zdrowe, szybkie w przygotowaniu, może wystąpić w roli deseru.

Przepis znaleziony na blogu Choosing Raw. 

PUDDING Z BANANÓW I AWOKADO
Składniki:
(2 porcje)

• 2 banany
• dojrzałe awokado
• sok z 1 limonki lub cytryny
• garść świeżej mięty
• łyżka syropu z agawy - można zastąpić miodem
• 1/3 szklanki żelu chia - łyżeczka nasion chia zalana 1/3 szklanki wody - można zastąpić namoczonym siemieniem lnianym
• łyżka oleju kokosowego - można pominąć, choć aromat kokosowy jest w tym daniu miły, a tłusty olej dodaje gładkości
• tabletka chlorelli - jeśli nie czujecie się na to gotowi, lub robicie deser dla dziecka - pomińcie

Wszystkie składniki oprócz awokado wrzucić do miksera i dokładnie zmiksować. Dodać pokrojone awokado i miksować do osiągnięcia naprawdę gładkiej konsystencji. Im dojrzalsze awokado tym łatwiej. Ja spróbowałam kiedyś użyć niedojrzałego i nie udało mi się uzyskać gładkości. Po zmiksowaniu włożyć na pół godziny do lodówki.

Deser ma piękny świeży kolor, orzeźwiający smak i bardzo delikatną kremową konsystencję.

Dominika