Cóż, każde lato się kiedyś musi skończyć, z reguły za szybko.
Dzisiejsza zapiekanka - danie bardzo delikatne w smaku i konsystencji, puszyste i mniej zbite niż po prostu kasza ugotowana z warzywami.
Inspiracja przepisem z bloga Bajkorada dopasowana do mojej bezglutenowej diety, pominęłam jajka a zamiast kaszki manny dałam kaszę jaglaną, wiem że w zapiekankach sprawdza się znakomicie. Lubię użycie w zapiekankach surowej kaszy jaglanej, jest to wygodne, nie trzeba wcześniej gotować kaszy, ale również kasza w ten sposób jest delikatniejsza i ma więcej smaku. Zapiekanka zdumiała mnie swoją delikatnością, no i smakiem. Absolutnie nie była mdła co często się zdarza przy użyciu cukinii.
Do podawania na ciepło.Składniki:
- jedna średnia cukinia - ok 800 g
- jedna spora cebula
- 1/2 szklanki surowej kaszy jaglanej
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki sosu sojowego - u mnie bezpszenny Tamari
- sól
- pieprz
- papryka słodka
- papryka ostra
Umytą całą cukinię i obraną cebulę posiekałam dość drobno w mikserze. Odstawiłam na około pół godziny i później odsączyłam z soku. W naczyniu żaroodpornym zmieszałam cukinię, cebulę, surową kaszę jaglaną i sos sojowy. Dodałam około 1/4 łyżeczki słodkiej papryki, szczyptę ostrej, pieprz i sól do smaku. Wierzch uklepałam i polałam oliwą. Piekłam około półtorej godziny w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, tak aby wierzch był lekko zbrązowiony.
Dzięki obecności kaszy jaglanej danie to może być w pełni samodzielnym daniem obiadowym, ewentualnie z jakąś surówką.
Przepis dodaję do akcji:
Dominika
takie warzywne zapiekanki sa swietne na obiad :) bardzo je lubie!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że taka pieczona kasza nie zmięknie, ale skoro twierdzisz, że pycha, to ci wierzę :)
OdpowiedzUsuńZmięknie bardzo ładnie, miałam to już wypróbowane w cieście jabłkowym, no tylko piecze się długo :)
UsuńWłaśnie też myślałam, że cały czas będzie twarda. Ale wypróbowałam już z innym przepisem i wszystko jest tak jak należy! :)
UsuńA można czymś zastąpić sos sojowy ?
OdpowiedzUsuńWodą z odrobiną soku z cytryny, oczywiście trzeba będzie też dodatkowo potrawę dosolić.
UsuńJuż wiem co zrobic na obiad. Tylko że ja chyba najpierw podgotuję kaszę z cukinią, albo przynajmniej samą kaszę, żeby potem nie piec tego aż 1,5h.
OdpowiedzUsuńDo mojej zapiekanki dałam jeszcze przyprawę z rozmarynem, majerankiem, pietruszką i kurkumą. Ten przepis to mistrzostwo świata! Nigdy nie przypuszczałam, że z kaszy jaglanej można przyrządzić takie cuda.
OdpowiedzUsuńOOO, cieszę się że smakowała, dziękuję za komentarz.
UsuńWitam, na ile osób przewidywalna jest ta porcja. gdyż jesteśmy we dwójkę i zastanawiamy się czy dla nas wystarczy.
OdpowiedzUsuńNa dwie osoby powinna być ok, zwłaszcza jeśli zrobić do tego jeszcze jakąś surówkę :)
UsuńMuszę w końcu przekonać się do tych jaglanek, bo wszyscy na około się nią zachwycają ;) Szczególnie z cukinią!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis
OdpowiedzUsuń