Jeszcze jeden wypiek przedurlopowy, niezwykle trwały - przetrwał ponad tydzień w przenośnym żywieniowym pojemniku, zawinięty jedynie w papierowy ręcznik i do końca był smaczny.
Ciasto pinkcake gryczane, bardzo proste, ze składników które mam zawsze w domu albo w prosty sposób mogę kupić w najbliższym sklepie, o każdej porze roku. Przygotowanie megaszybkie i z tego względu bardzo dla mnie kuszące.
Wyobraźmy sobie spokojny zimowy wieczór - np w niedzielę po późnym obiedzie, kiedy wszystkie sklepy juz zamknięte a w lodówce jak zwykle w takich sytuacjach pustki. Nagle dopada nas głód słodyczy. No niektórzy na pewno takiego głodu nie znają ale mnie i podejrzewam nie tylko mnie to uczucie nie jest obce.
No i wtedy jedynym rozwiązaniem może być to ciasto. Wsypujesz, mieszasz, wkładasz do piekarnika, trochę czekasz i gotowe. Ja jem wtedy jeszcze ciepłe, mówią że to niezdrowo ale to może być zwykły przesąd. ;)
A jednocześnie nie jest to takie zwykłe ciasto - mąka gryczana nadaje mu piękny zapach i interesujący smak.
No i tak pięknie pęka w trakcie pieczenia.Składniki:
- 2 szklanki mąki gryczanej
- 3/4 szklanki cukru - u mnie cukier trzcinowy i ksylitol pół na pół
- łyżka kakao
- łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
- 6 łyżek oliwy
- łyżeczka octu balsamicznego
- łyżka brandy - można pominąć, nie jest odczuwalna
- szklanka mleka - u mnie krowie, można zastąpić kozim lub orzechowym własnoręcznie zrobionym w wersji wegańskiej
Wszystkie suche składniki należy wymieszać, dolać mokre, starannie wymieszać i przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam 50 minut w temperaturze 180 stopni, pierwsze 20 minut z termoobiegiem. Ale najlepszym testem będzie suchy patyczek, bo u mnie ciasta zwykle pieką się dłużej.
Pokazałam fakturę ciasta, bo mąka gryczana jako jedyna z mąk bezglutenowych jest w pieczeniu taka zwarta. To ciasto się nie kruszy, nie jest glutowate ani zakalcowate.
Często pada też pytanie na czym to ciasto się w ogóle trzyma. Nie ma w nim jajek, mąka jest bezglutenowa czyli jest mało elastyczna.
Otóż nie mam pojęcia, ale trzyma się nieźle, po prostu jeden z wielu kulinarnych cudów jakich na codzień doświadczam.
Dominika
Upiekłam to ciasto jako ciekawostkę. Mi smakowało jeszcze ciepłe. Do tego bita śmietana i powidła prosto z garnka. Chłopaki wylizali talerzyki. Mężowi brakowało trochę gulaszu zamiast powideł. Po powrocie z urlopu upiekę bez cukru do drugiego dania. Zobaczymy co powiedzą wtedy...
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam nad upieczeniem tego ciasta w wersji wytrawnej, myślę że byłoby super :), pozdrawiam
UsuńBardzo ciekawy pomysł, kiedyś chyba wypróbuję, bo widzę, że jest bardzo zachwalany :)
OdpowiedzUsuńLubię to ciacho:) Zamiast kakao daję karob (córka ma alergię na kakao) i zwykle piekę jako muffinki. I dokładnie tak jak napisałaś - dobre, gdy dopadnie "głód";)
OdpowiedzUsuńCzy karob dodaje się w tej samej ilości co kakao? Pytanie debiutantki :)
UsuńTak, w tej samej ilości, z tym że karob jest słodzszy
Usuńzjadłabym, ale proszek do pieczenia = niemiłe rewolucje żołądkowe u mojego oseska. soda też, poczeka ten przepis aż przestanę karmić. a poza tym gratuluję bloga! Tutaj widać że zdrowe jedzenie moze być pyszne!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! :) Można jeść na słodko i z wędliną.
OdpowiedzUsuńSuper przepis, wypróbowałam. Tylko nie wiem czemu to ciasto wyszło mi strasznie gęste, tu pisze - przelać do formy. U mnie można było dużo gęstsze, dodałam trochę więcej mleka niż w przepisie, wyszło i tak trochę za suche, bo się kruszy. Jakiej konsystencji powinno być to ciasto przed wylaniem na blachę? Bardzo lejące? Pozdrawiam ;-))
OdpowiedzUsuńCiasto po rozmieszaniu powinno być gęste, ale takie żeby można było przelać do formy, trochę pomagając mu łyżką. Szklanka mleka, pół szklanki oliwy, do tego trochę octu i łyżka alkoholu to naprawdę dużo płynów, nie mam pojęcia dlaczego wyszło za gęste. Jeśli nie daje się przelać proponuję dodawać więcej płynów, nie zapominając o oliwie, wtedy nie powinno sie kruszyć, choć trochę to też zależy od użytej mąki. Pozdrawiam
UsuńWygląda pięknie, jak chlebek. Robię :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo ciekawa strona i przepisy. Czy można użyć mleka sojowego lub ryżowego? Gosia
OdpowiedzUsuńJak najbardziej można i sojowego i ryżowego. Chociaż przy sojowym proponowałabym pół na pół z wodą, bo ono jest najcięższe. Pozdrawiam
UsuńCuuuuuuudowne ciasto właśnie upiekłam ,zaczęłam dietę bezglutenową ze względu na anemie i ten przepis bardzo mi się przyda .Zrobie następnym razem w wersji bez cukru ,będzie chlebek :) Pozdrawiam i dziękuję za to że ktoś poświęca czas by dzielić się pomysłami :)
OdpowiedzUsuńCiasto przepyszne jest w wersji słodkiej, a w wersji wytrawnej to ulubiony "chlebek" mojej będącej na diecie bezglutenowej i uczulonej na sporo rzeczy córeczki. Dziękujemy za super przepisy :-)
OdpowiedzUsuńczy mozna 6 łyżek roztopionego masła klarowanego?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że można, ale nie próbowałam :)
Usuńteż daje rade:)
UsuńMozna czyms zastąpić ocet balsamiczny ? Lub pominąć? :)
OdpowiedzUsuńSokiem z cytryny. Trzeba troszkę kwasu, żeby uruchomić szybciej reakcję wywołującą spulchnianie ciasta, w innym wypadku może być bardziej zbite.
UsuńMyślisz, że mogę dodać do ciasta banany ? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście :) w kawałkach lub papkę z banana, tylko wtedy może być potrzebne trochę mniej płynów
UsuńChciałabym zastąpić cukier trzcinowy/ksylitol syropem z agawy, ile łyżek powinnam użyć?
OdpowiedzUsuńMyślę że zacznij od pół szklanki i spróbuj czy jest wystarczająco słodkie, w razie czego dodaj. Ilość mleka będzie trzeba trochę zmniejszyć, żeby ciasto nie było za rzadkie. Ma dać się przelać do formy, ale być gęste.
UsuńBardzo lubie to ciasto, ale dodaje do niego jeszcze tarte jabłka, dużo tartych jabłek
OdpowiedzUsuńDobry pomysł, na pewno pyszne :)
UsuńZrobiłam dziś rano, a żeby było zabawniej zamiast proszku do pieczenia dałam drożdże a zamiast mleka wodę. Wyszło naprawdę dobre z konfiturami smakuje fajnie, urosło naprawdę wysokie i jest ciemniejsze bo dałam więcej kakao. Chciałam załączyć fotkę ale zorientowałam się ze nie można dodać,Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis wiec nie moglam nie sprobowac . Ciasto jest smaczne i jest dowodem ze nie trzeba piec standardowo- maka przenna jajka itp.Ciekawa jestem rekacji meza i synka ale wydaje mi sie ze beda palce oblizywac!!!!dziekuje za przepis i juz poszukuje kolejnego przepisu na Waszej stronie .
OdpowiedzUsuńMam pytanko jakich wymiarach ma być foremka?
OdpowiedzUsuńStandardowa keksówka.
UsuńCiasto przepyszne,ja proszek do pieczenia pomieszałam z soda i dodałam kawałki gorzkiej czekolady
OdpowiedzUsuńA ja robie na domowym mleku owsianym i z 3 lyzkami kako wtedy wychodzi mocno czekoladow. I oczywiscie cukier z kokosa! :D Świetny przepis. Jak za pierwszym razem upieklam zniknelo w ciagu chwili tak ze kolejne 3 dni pod rzad gościło w naszym domu :) Dziękuję
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakuje, mały dodatek a może całkiem ciasto odmienić. I nigdy się nie znudzi :)
UsuńPrzepis jest genialny! Długo szukałam takiej prostej bazy do różnych kombinacji :) ostatnio eksperymentalnie porzucilam kakao a dodalam jablka :) wyszlo przepyszne! :)
UsuńUpieklem zamiast wody, mleka wlalem piwo.
OdpowiedzUsuńBez proszku do pieczenia.
Smalec zamiast oliwy.
Bez papieru do pieczenia, w formie wysmarowanej tez smalcem i opruszonej maka.
Dodalem wiecej kakao.
Masa byla jak miekka plastelina lub masa chleba orkiszowego.
Latwo odklejala sie od miski i lyzki. Nie skapywala.
Ciasto jest pulchne i zwarte.