Ciasta dyniowe robiłam już poprzednio kilka razy, na blogu tutaj i tutaj. Obydwa były klasycznymi bezglutenowymi ciastami, z dodatkiem dyni. Za każdym razem pyszne ale tym razem chodziło mi o coś trochę innego. Chodziło za mną ciasto, w którym byłoby więcej dyni niż mąki. Dużo dyni, wilgoci i słodyczy, mało mąki, ale nadal w formie ciasta.
I takie właśnie to ciasto było, pyszne, aromatyczne, bardzo przyjemnie wilgotne, słodkie ale zwarte. Duuużo dobrych składników - jest dynia i banan, i rodzynki, daktyle, są wiórki kokosowe, właściwie nie wiem czego w tym cieście nie ma. Podobno można się było tym ciastem nasycić szybciej niż bardziej suchym (taką opinię słyszałam) ale okazało się, że mnie ta reguła nie dotyczy, byłabym w stanie zjeść je całkiem sama, gdyby tylko dano mi taką możliwość :). Niestety nie dano.
Składniki:
(okrągła tortownica o średnicy 25 cm.)
- 2 szklanki puree dyniowego - jeśli macie surową dynię to należy ją wcześniej wydrążyć, pokroić na mniejsze kawałki i upiec na blasze w piekarniku o temperaturze 180 stopni do miękkości - 40-60 minut, po czym obrać ze skóry i zmiksować na gładką masę, którą można zapakować w słoiki do późniejszego wykorzystania, moja dynia była dynią piżmową (butternut) a puree z niej wyszło dość suche
- banan
- 3/4 szklanki kaszy jaglanej - zmielonej w młynku do kawy
- 1/4 szklanki płatków owsianych zmielonych w młynku do kawy - osobom unikającym glutenu polecam płatki certyfikowane, można również zamiast płatków owsianych użyć dowolnej innej mąki, można też dać po prostu więcej kaszy jaglanej
- pół szklanki wiórków kokosowych
- garść rodzynek
- garść daktyli
- pół szklanki oliwy
- pół szklanki syropu z agawy
- 250 ml - szklanka mleka kokosowego - kupuję mleko kokosowe w kartonikach 250 ml bez emulgatorów, mniejsze kartoniki uważam za wygodniejsze niż większe puszki
- łyżka octu balsamicznego
- kopiasta łyżeczka sody oczyszczonej
- płaska łyżeczka cynamonu
- pół łyżeczki kardamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta soli
W dużej misce wymieszałam ze sobą wszystkie mokre składniki czyli: banan z którego widelcem zrobiłam papkę, puree dyniowe, oliwę, syrop z agawy, ocet balsamiczny i mleko kokosowe. W tym miejscu powstaje niewielkie zagrożenie zjedzenia całej tej masy, bo jest pyszna, ale powstrzymajmy się. Kaszę i płatki zmieliłam w młynku do kawy. Wymieszałam razem wszystkie składniki suche czyli zmielone kaszę i płatki, wiórki kokosowe, sodę, sól i przyprawy. Składniki sypkie połączyłam z mokrymi i wymieszałam do połączenia. Na końcu dodałam rodzynki i pokrojone daktyle. Masę przelałam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni 40 minut + 20 minut z termoobiegiem (u mnie zawsze długo się piecze, w przeciętnym piekarniku będzie to około 40 minut). Po wyjęciu z piekarnika ciasto jest dość mokre, trzeba je zostawić do całkowitego wystygnięcia i dopiero potem kroić.
Jedliśmy to ciasto razem z dżemem z czarnego bzu, ale była to już kompletna rozpusta, samo ciasto jest już dosyć słodkie. Czasem robię mało słodkie ciasta ale to powinno zadowolić każdego łasucha.
Z prawdziwą przyjemnością po raz pierwszy biorę udział w Festiwalu Dyni 2014 prowadzonym przez Beę:
Dominika
wygląda obłednie pysznie i zdrowo!
OdpowiedzUsuńI dokładnie takie jest (poza może syropem z agawy :) ale nie czepiajmy się szczegółów).
Usuńfantastyczne ciacho! musi smakować równie dobrze jak wygląda, a do tego jest pełne zdrowia - zdecydowanie uwielbiam tego typu wypieki :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam je dzisiaj i potwierdzam: WYPASIONE!!!! Wygląda i smakuje rewelacyjnie. Co prawda musiałam ciut zmienić i dodałam startej marchewki (bo za mało miałam dyni), trochę wody (bo brakło mleka) i ksylitol zamiast syropu z agawy, ale rezultat... brak słów! A w dodatku tak łatwo się je robi :) Wielkie dzięki za ten przepis, wreszcie będę mogła upiec i zjeść ciasto w święta :) I mojej "normalnie" jedzącej rodzinie tez smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Agnieszka
Oooo, cieszę się że smakowało!!!
UsuńSuper przepis! W poszukiwaniu takiego ciasta wpisalam w google ''vegan, gluten free pumpkin pie'' i wyskoczylo mnostwo przepisow, ale same cuda na kiju, typu puree dyniowe z puszki, biala maka odgluteniona, gotowe spody bezglutenowe i inne takie. Ten przepis jest super, dzieki!
OdpowiedzUsuńA można użyć musu z jabłek? :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście że można!
UsuńCzy zamiast zmielonej kaszy jaglanej, mogę użyć mąki jaglanej?
OdpowiedzUsuńOczywiście, z moich obserwacji wynika, że zmielona kasza i gotowa mąka jaglana to prawie to samo :)
UsuńBardzo dziękuję za przepis, jutro upiekę to wspaniałe ciasto. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wpadłem na pomysł ciasta dyniowo-marchewkowego i ten przepis mnie przekonuje najbardziej, wypróbuję napewno.
OdpowiedzUsuńPiekliśmy już chlebek bez użycia mąki i o coś takiego mi chodziło.
Dzięki!!!
a moje niestety nie wyszlo :( po 60 min pieczenia jest surowe. Zamiat maki jaglanej dalam kokosowa
OdpowiedzUsuńOO, przykro mi. Każdy piekarnik inaczej trochę piecze, ale 60 minut i surowe? Trzeba obserwować ciasto w piekarniku, kiedy wierzch zacznie się brązowić to znak że już prawie. Trzeba też użyć odpowiedniej formy, żeby ciasto nie było zbyt wysokie, łatwiej piec niższe ciasta. Życzę powodzenia przy następnych próbach :)
UsuńOno wydaje sie surowe. To poprostu inna konsystencja. Taka zakalcowata ale pyszna. Dzis upieklam z modyfikacjami. Z musem z jednego jablka. Z cukrem zamiast syropu. Wyszlo naprawde pyszne. Pieklam godzine plus trzymalam jeszcze w goracym piekarniku ok 15min
OdpowiedzUsuńNiesłychanie cieszyłam się na to ciasto. Miało być dla mamy, z okazji jej urodzin. Zastosowałam się całkowicie do przepisu, zmieliłam kaszę jaglaną i płatki owsiane na mąki, przełożyłam do tortownicy, piekłam godzinę i co prawda w smaku jest cudowne, to niestety W OGÓLE NIE UROSŁO. Nie przesadzę mówiąc, że ma aż jeden cm wysokości. To moje drugie ciasto w życiu, weganką jestem od kilku miesięcy i dopiero zapoznaję się z życiem od kuchni, jednak podobne porażki działają wielce demotywująco :/ Co mogło być przyczyną niewyrośnięcia? Będę ogromnie wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Julia
Jeżeli dodałaś sodę oczyszczoną i ocet balsamiczny, jak w przepisie, to POWINNO urosnąć. To nie jest ciasto które mocno rośnie, jest raczej wilgotne i ciężkie, ale powinno urosnąć. Może temperatura piekarnika była za niska, każdy piekarnik jest trochę inny. Spróbuj na przyszłość piec z termoobiegiem, to trochę usprawnia pieczenie. Nie można też ciasta zbyt szybko studzić, wtedy ma tendencje do opadnięcia. Lepiej zostawić jeszcze trochę w wyłączonym piekarniku i studzić je powoli. Przykro mi że nie wyszło, ale nie można się poddawać, z czasem będzie coraz lepiej :)
UsuńCzy syrop z agawy mogę zastąpić golden syrup? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMożna dowolnym syropem zastąpić, oczywiście lepiej bardziej naturalnym, golden syrup to po prostu cukier, ale ciasto wyjdzie
UsuńPyszny!
OdpowiedzUsuńPodana ilość jest po zmieleniu? A ile kaszy i płatków do zmielenia powinnam dodać?
OdpowiedzUsuńZawsze podaję ilość przed zmieleniem. Odmierzam, potem mielę i już nie sprawdzam ile wyszło zmielonego.
Usuń