Taki syrop robiłam już w zeszłym roku ale wtedy nieco inaczej - trzymając się przepisu jaki znalazłam u Bei. Był dobry, ale przede wszystkim wyszło go za dużo i był za mało kwaskowy, no i przerażała mnie olbrzymia ilość białego cukru. W tym roku więc porcję zmniejszyłam, dałam cukier trzcinowy i zwiększyłam ilość cytryny. A że przy okazji Adam zebrał również trochę kwiatów akacji i nie bardzo wiedzieliśmy co z tak małą ilością zrobić, dorzuciłam je również do kwiatów bzu.
W trakcie trzydniowego powstawania syrop obłędnie pachnie i jak widać na zdjęciu dość odjazdowo wygląda, przygotowanie jest proste i przyjemność potem wielka.
Składniki:
- 20 baldachów czarnego bzu
- 20 kwiatów akcji
- 500 g trzcinowego cukru
- 500 ml wody
- sok z 1 cytryny
Nad naczyniem w którym będziemy syrop przygotowywać, odcinamy kwiaty tak by w naczyniu było jak najmniej zielonych gałązek. W garnku zagotowujemy wodę z cukrem i sokiem z cytryny. Płynem zalewamy kwiaty i odstawiamy na 3 dni, raz dziennie mieszając. I właśnie przez te trzy dni napawamy się zapachem. Potem syrop przecedzamy i wlewamy do wyparzonej butelki. Przed wlaniem do butelki można syrop zagotować, przetrwa dłużej - chociaż ilość jest niewielka więc żywot jego nie będzie długi.
Ma piękny ciemny kolor i zapach - przyda się do słodzenia herbaty, deserów i czegokolwiek zapragniecie.
Dominika
lecę jutro z rana pozrywać kwiatki :D
OdpowiedzUsuńWygląda bajkowo :) nigdy nie robiłam syropu , ale mam doświadczenie w robieniu soku z czarnego bzu .Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepis ciekawy, ale przypominam, że cukier trzcinowy to ma ten sam skład chemiczny jak ten z buraków, tak samo szkodzi, tyle że jest bardziej zanieczyszczony - Bóg wie czym, i tutaj może być problem - a rzekome cudowne właściwości tego cukru trzcinowego to tylko ściema propagandowa(trzeba było czymś uzasadnić wyższą cenę tego cukru trzcinowego).
OdpowiedzUsuńTu nie materiał źródłowy może być moim zdaniem kluczowy ale stopień przetworzenia - ja kupuję tylko cukier trzcinowy nierafinowany, i absolutnie nie twierdzę że jest zdrowy czy cudowny, na pewno im mniej tym lepiej, niestety do wyeliminowania całkowicie jeszcze nie dojrzałam, a czy dojrzeję kiedykolwiek... kto to wie :)
UsuńPolecam napar z kwiatów BZU CZARNEGO i wtedy bedzie taki napar miał te własciwości o których piszecie !!! ,a wiecie ,ze to jest "APTEKA"taki krzak Bzu lekarskiego!!!
OdpowiedzUsuńZalewajcie kwiaty wrzątkiem i róbcie napary a po odcedzeniu dodawajcie cukier. Związki lepiej przechodzą do wody i jest ekonomiczniej.
OdpowiedzUsuń