Co prawda już po świętach, ale przecież można i na co dzień taką kapustę jadać. Pyszne zimowe jedzenie, przeznaczone do wielokrotnego odgrzewania. A my w tym czasie odpoczywamy, zamiast stać w kuchni. Tym razem klasycznie, w odróżnieniu od kapusty z grochem po indyjsku, prezentowanej w zeszłym roku.
- 800g kiszonej kapusty
- 1/3 główki kapusty włoskiej
- 2 cebule
- 2 szklanki grochu
- 3 liście laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 6 ziarenek jałowca
- oliwa
- sól i pieprz do smaku
Groch namoczyłam w wodzie na dwie godziny przed gotowaniem. Potem opłukałam zalałam 3 szklankami wody, zagotowałam i gotowałam na małym ogniu pod częściowym przykryciem około pół godziny, aż zmiękł. Obrane i posiekane cebule wrzuciłam na rozgrzaną w dużym garnku oliwę i zeszkliłam. W międzyczasie poszatkowałam surową kapustę i trochę posiekałam opłukaną kiszoną kapustę. Dorzuciłam do garnka i dolałam trochę wody. Wrzuciłam też liście laurowe i zmiażdżone w moździerzu pozostałe przyprawy. Gotowałam co najmniej dwie godziny, dolewając w miarę potrzeby wodę. W trakcie gotowania, kiedy groch był już miękki, dorzuciłam go również do garnka z kapustą.
Ja zjadałam doprawiając na bieżąco wędzoną papryką. Im więcej razy odgrzewana tym lepsza. Pyszne jedzenie na tydzień.
Dominika
Zrobiłam! Wyszło pyyyszne, będę miała obiady do pracy:)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis:)