Dążę instynktownie do jak najmniejszej zawartości ciasta w cieście. Zdecydowana przewaga owoców i orzechów nad mąką! A jednocześnie jest zwarte, nie rozpada się, dość wilgotne. Piękny kolor i faktura. Z lekkim gryczanym aromatem co mi bardzo odpowiada. Nazwijmy to ciasto keksem - w końcu ma dośc dużo bakalii. Wzorowałam się na przepisie z bloga Mahanandi - ale pozmieniałam sobie różne składniki, także jest bezmleczne i bezglutenowe, bez jajek już było w oryginale.
Składniki:
- szklanka mąki gryczanej - wszystkie mąki dzielnie zmieliłam z kasz (piszę dzielnie bo młynek mam ręczny!!!)
- pół szklanki mąki jaglanej
- pół szklanki mąki quinoa - super pomysł na zmielenie kaszy quinoa pożyczyłam od Arniki
- szklanka rodzynek
- szklanka orzechów włoskich posiekanych dość drubo
- szklanka owoców z puszki - u mnie mieszanka ananasa, brzoskwini i papai już pokrojonych
- płaska łyżeczka sody
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia - u mnie bezglutenowy eko
- pół szklanki ksylitolu - można zastąpić cukrem trzcinowym
- dwa banany
- ćwierć szklanki oliwy
- szklanka mleka owsianego - może być dowolne - dla bezglutenowców bezpieczniejsze migdałowe lub sojowe
Reszta jest super prosta. Wszystkie składniki suche i odsączone owoce mieszamy razem z oliwą, mlekiem i bananami rozgniecionymi na papkę. Wkładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie okrągła 23 cm. ale może być trochę mniejsza bo ciasto wyszło niewysokie) i pieczemy w 180 stopniach do suchego patyczka (u mnie 40 minut + 20 minut z termoobiegiem).
Gryczane ciasta w trakcie pieczenia pachną wprost nieziemsko. Aż trudno odczekać do końca pieczenia. Ciasta wychodzi dość sporo, także powinno wystarczyć na dłużej.
Chociaż nie bardzo długo w naszym przypadku :)Dominika
Faktycznie brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńWygląda interesująco, choć przyznam, że do pieczenia nigdy nie używam oliwy, która z założenia jest gorzkawa, a raczej olej rzepakowy, który nie ma smaku.
OdpowiedzUsuńJa często używam oliwy, nikt do tej nie narzekał na gorzki smak :) nie czuć tej oliwy w gotowym cieście
UsuńDominiko, super ciasto! Już je widzę na moim stole w Święta. Jestem pełna podziwu, że mielisz w młynku ręcznym! Ja narzekam, choć mam elektryczny. U mnie "idzie" dużo mąki, bo ciągle coś piekę - ciasta, babeczki, a przede wszystkim chleb. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzaglądam od czasu do czasu,chociaż milcząco :D
OdpowiedzUsuńAle teraz skusiłam się, zaszalałam i założyłam od kilku dni swojego bloga, więc będę zaglądać częściej.
Pozdrowienia dla Adama
Super, będziemy zaglądać :)
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem Twojego bloga, zwłaszcza przepisów na ciasta, zdrowe i pyszne. Robiłam już kilka i wyszły znakomite :) nie przypuszczałam, że mogę do pieczenia użyć zmielonych kasz. Jaglana i gryczana w wypiekach to strzał w dziesiątkę, a zapach podczas pieczenia.... nieziemski!!! no i wyrzuty sumienia po takich wypiekach mniejsze.
OdpowiedzUsuńCzy z okazji zbliżających się Świąt planujesz wypieki np na piernik? bardzo chciałabym zrobić taki zdrowy wegański pierniczek, czy omeg liczyć na Twoje wsparcie?
Nie zdążę już przed wyjazdem nic upiec chyba, w planie miałam kutię i ciasteczka. Ale jest rozwiązanie - jeśli wyślesz mi maila na garnkofilia@gmail.com mogę podesłać Ci parę ciekawych przepisów. Cieszę się, że blog mój jest pomocny :)
Usuńciasto bezglutenowe bezmleczne
OdpowiedzUsuńw sobote 13 grudnia o godz.18 zapraszam na moją wariacje na temat tego keksa:) http://youtu.be/SjcAwBGcDa4 (dopiero wtedy będzie ten filmik dostępny) :)Serdecznie pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuń