Zupełnym przypadkiem stworzyłam bardzo pyszne placki. Z niepozornych składników - po prostu zwykła włoszczyzna i trochę mąki z cieciorki. To co miałam w lodówce plus przyprawy. Sama byłam zaskoczona, wydawało mi się że placki bez jajek i zwykłej mąki wymagają więcej zachodu. A okazało się, że najprostsze rozwiązania bywają najlepsze. Placki są bardzo smaczne, nie podejrzewałabym, że składają się głównie z marchewki i pietruszki. Zrobiłam je dwukrotnie, za pierwszym razem dodając więcej mąki, a później ograniczając ją, co spowodowało że były delikatniejsze w środku i smaczniejsze.
Składniki:
- mała cebula
- pietruszka
- 3 małe marchewki
- kawałek selera
- kawałek pora
- 2 duże ząbki czosnku
- 3 łyżeczki siemienia lnianego
- pół szklanki mąki z cieciorki
- pół łyżeczki kminku - powinien być kumin ale wyszedł, ostatnio wszystkiego mi brakuje jak potrzeba
- pół łyżeczki czarnuszki
- ćwierć łyżeczki kurkumy
- pół łyżeczki zmielonej kolendry
- sól do smaku
- oliwa do smażenia
Cebulę, pietruszkę, marchewki i seler starłam na dużej tarce. Ząbki czosnku rozgniotłam. Siemię lniane zalałam 4 łyżkami ciepłej wody, odczekałam aż wytworzy się żel. W misce zmieszałam warzywa, mąkę i siemię lniane z przyprawami. Masa powinna być bardzo gęsta, ale nie sucha. Wilgotnymi dłońmi formowałam niewielkie placki i smażyłam na rozgrzanej oliwie.
Placki wyszły delikatne ale bez skłonności do rozpadania się. Będę próbować pewnie w przyszłości jeszcze zmniejszać ilość mąki, ideałem byłoby w ogóle jej nie używać. Ale tak się pewnie nie uda.
Dominika
lubię takie warzywne placuszki, zawsze wychodzą smaczne :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, wspaniały ;) myśle że można dodać mąki kukrydzianej, aby sprawić żeby było zdrowiej bez wyrzutów :) i do piekarnika na papier do pieczenia na 180 stopni /10-20 minut :D
OdpowiedzUsuńW moim przypadku kukurydziana mąka odpada. Ale w piekarniku na pewno super. Pozdrawiam
UsuńJa robię takie z rzepą i mąką gryczana.
UsuńAndrzej
Z rzepą to muszą być fantastyczne :)
Usuńwłaśnie zjadłam te pyszne placuszki. Masa byla za "sucha", to poratowałam się wodą ciut.
OdpowiedzUsuńZ rzepą i gryką? Do zrobienia następne? :) Tylko czy sama rzepa czy z innymi warzywami również?
Rzepa po obróbce termicznej traci ostrość więc myślę że można z samą rzepą zrobić :)
Usuń