Taki prosty deser na nagły głód słodyczy, który czasem jeszcze przychodzi, choć coraz rzadziej. Wystarczy mieć tylko kaszę jaglaną, banana i kakao, czyli niewiele. Nie zawsze będzie pod ręką masło migdałowe, ale wtedy można użyć zmiksowanych dowolnych orzechów. Posłodzić można czymkolwiek, ja spróbuję jeszcze kiedyś użyć namoczonych daktyli. Jeśli potrzeba rzadszego deseru (w lodówce może zgęstnieć za bardzo), można rozcieńczyć dowolnym mlekiem roślinnym. Według przepisu Katarzyny z bloga Zdrowy talerz, fajny blog. Przepis prosty ale pyszny.
Składniki:
- pół szklanki surowej kaszy jaglanej
- spory banan
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki masła migdałowego - miałam kupione choć można zrobić samodzielnie, jak w tym poście
- 2 łyżki miodu - można zastąpić dowolnym syropem - będzie wegańsko
Kaszę jaglaną ugotowałam w szklance wody. Ważne jest żeby nie była za gęsta, bo wtedy krem też taki będzie, zwłaszcza że kasza po wystygnięciu jeszcze gęstnieje. Wszystkie składniki zmiksowałam na w miarę możliwości gładką masę. Jadłam od razu, jeszcze lekko ciepły, w promieniach zachodzącego słońca na tarasie, ale można też wstawić resztę do lodówki i zjeść później.
Przepis dodaję do akcji:
Dominika
Aaa, uwielbiam takie kremy <3 Zdrowe, smaczne i pożywne.
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo ciekawy! Dziękuję za udział w akcji "Zainspiruj się kaszą!". Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzdrowe słodycze lubię najbardziej, zwłaszcza takie pyszne! :)
OdpowiedzUsuńciężko musi się gotować bez glutenu itp
OdpowiedzUsuńpodziwiam
sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com
Wręcz przeciwnie, bez glutenu gotuje się bardzo miło. Trzeba tylko się tego nauczyć :)
Usuńale smacznie i zdrowo! mniam mniam!
OdpowiedzUsuńCzym zastąpić banana?
OdpowiedzUsuńOdrobiną dowolnego mleka roślinnego. Można też dodać namoczone daktyle.
Usuń