SMACZNE I ZDROWE KULKI SŁONECZNIKOWE

Pierwszy mój eksperyment z produkcją masła słonecznikowego. Całkiem udany, chociaż namawiam żeby te kulki jednak zanurzać w roztopionej czekoladzie, tak jak w oryginalnym przepisie, zamiast obtaczać w kakao. Kakao pod wpływem masła słonecznikowego trochę się rozpuszcza, więc kulki musiałam trzymać cały czas w lodówce a i tak brudziły mi ręce podczas jedzenia. Ale smakowo są dobre i pewnie jeszcze kiedyś spróbuję.

Masło słonecznikowe można trzymać kilka dni w lodówce, w słoiku i używać wedle chęci do różnych deserów - jak masło orzechowe. Produkcja wymaga trochę cierpliwości, więc można od razu zrobić go więcej i używać potem po trochę.

Składniki:

• szklanka łuskanego słonecznika
• 3/4 szklanki migdałów
• 2 łyżki mąki kokosowej
• 4 łyżki syropu z agawy - można zastąpić miodem
• szczypta soli
• kakao do obtoczenia kulek

Najpierw zmiksowałam migdały na drobno, prawie mąkę. Przełożyłam do innego naczynia. Teraz czas na przygotowanie masła słonecznikowego. Wrzuciłam do miksera słonecznik i się zaczęło. Trwało to niewątpliwie dłużej niż zrobienie masła z orzechów włoskich, które robiłam do tej pory. Najpierw szło stosunkowo łatwo, po prostu słonecznik miksował się na drobno. Trzeba cierpliwie doczekać do momentu kiedy zaczyna zostawać na ściankach. Wtedy przerywałam i zbierałam go ze ścianek miksera. Trwało to dość długo ale w końcu doszło do momentu kiedy sam odpadał ze ścianek. Najgorsze za nami. Teraz jeszcze trzeba miksując poczekać aż stanie się z lekka wilgotną masą. Mamy już masło słonecznikowe. Teraz wystarczy wymieszać razem wszystkie składniki i ugnieść kulę ciasta. Włożyłam masę do lodówki na godzinę. Potem wyjęłam i lepiłam z masy niewielkie kulki, które obtaczałam w kakao. Przechowywałam w lodówce.

Z podanych proporcji wyszło około 30 kulek.

Dominika