Wypracowałam sobie sałatkę z arbuza idealną. Występujące często w takiej sałatce oliwki nie do końca mi pasowały, zastąpiłam je pestkami z dyni i jest to pyszne rozwiązanie. Plastry rzodkiewki nadają potrawie trochę konkretu i chrupkości, a dressing lekko podkręca smak. Dodatek mięty i bazylii dodaje fantastycznego aromatu. Ser wiadomo, fajnie kontrastuje ze słodkim arbuzem - najlepiej dodać dość twardy słony ser o wyrazistym smaku, kozi lub owczy, korzystny również przy nietolerancji krowiego nabiału.
Jest to fantastyczny posiłek na upalne dni - lekki i mocno nawadniający.
Składniki:
(porcja dla dwojga)
- 3 plastry z połowy arbuza
- pół pęczka rzodkiewek
- 2 garści rukoli
- kilka plastrów twardego słonego białego sera, najlepiej kozi lub owczy - u mnie bułgarski słony ser owczy
- garść pestek dyni
- po parę listków mięty i bazylii - nie pomijajcie tego składnika, daje fantastyczny smak, pasuje idealnie
- łyżka oliwy
- łyżka soku z cytryny
- łyżka syropu z agawy - można zastąpić miodem
- płaska łyżeczka musztardy - najlepiej takiej bez konserwantów i sztucznych dodatków
- sól i pieprz do smaku
Pestki dyni podprażyłam lekko na rozgrzanej suchej patelni. Na rukoli ułożyłam: pokrojony w kostkę arbuz, pokrojone w plastry rzodkiewki, pokrojony w kosteczkę ser, posiekane miętę i bazylię. Posypałam pestkami dyni. Oliwę, sok z cytryny, musztardę, syrop i sól zmieszałam razem i polałam miksturą sałatkę. Lekko opruszyłam pieprzem. Zjedliśmy natychmiast, najlepsza jest świeża.
Dominika
Jakoś nigdy nie łączyłam arbuza z serem. A arbuz jeśli w sałatkach to tylko owocowych. No nuda. Muszę spróbować takiego połączenia, może się przekonam:)
OdpowiedzUsuń