Ciasto, które robiłam już wielokrotnie, na różne sposoby.
Wyprodukowałam w końcu wersję, która najbardziej mi smakuje.
Źródłem jest przepis pinkcake, mistrzyni ciast bez mleka i jajek - ja tylko te przepisy jeszcze dalej usprawniam, tak żeby były bezglutenowe, choć to już takie było.
Tym razem zamiast występującej w oryginale dyni są jabłka - tak mi bardziej smakuje, a zamiast mąk - płatki i orzechy, ciasto jest w ten sposób mniej mączne, mniej zbite i delikatniejsze. Wersja jest oczywiście bezjajeczna, bezglutenowa, no i bez cukru.
Mega smaczne ciasto, bardzo szybkie i proste w produkcji - sypane, bez ugniatania, słoneczne w klimacie, wymarzone na jesień.
Składniki:
- szklanka płatków jaglanych
- pół szklanki migdałów
- pół szklanki płatków owsianych - dla osób z celiakią płatki muszą być certyfikowane bezglutenowe
- pół szklanki ksylitolu
- 4 jabłka - około kilograma
- szczypta cynamonu
- ćwierc łyżeczki mielonego kardamonu
- sok z 1/3 cytryny
- 1/4 kostki masła - ok 70 g - w przypadku alergii można zastąpić masłem klarowanym, jeśli ktoś je toleruje, żeby przepis był wegański trzeba by użyć na przykład oleju kokosowego w stanie stałym, margaryn nie uznaję więc nikomu nie polecam
Płatki owsiane razem z migdałami zmieliłam w mikserze na bardzo drobno, ale nie na mąkę, mój mikser tak nie potrafi ale też nie ma takiej potrzeby. Płatki owsiane, migdały, płatki jaglane (nie mielone!) i ksylitol dokładnie wymieszałam razem. Jabłka też wrzuciłam do miksera, rozdrobniłam je mniej więcej tak jakby były starte, można też po prostu zetrzeć. Formę do pieczenia natłuściłam odrobiną masła (można wyłożyć papierem ale mam nową formę i chciałam żeby było ładniej). Połowę suchych składników wsypałam do formy i równo uklepałam. Na to wyłożyłam jabłka, uklepałam, polałam sokiem z cytryny i posypałam przyprawami. Wysypałam na to pozostałą część suchych składników. Na wierzchu ułożyłam cieniutkie plasterki masła, tak żeby mniej więcej wszystko było przykryte. Piekłam w temperaturze 180 stopni 60 minut, w tym ostatnie 20 minut z termoobiegiem. Mój piekarnik piecze wolno, niewykluczone że u Was będzie to 40 minut - trzeba patrzeć kiedy wierzch się ładnie zbrązowi. Forma do pieczenia 18x18 cm. będzie idealna, ciasto wychodzi nie za płaskie i nie za wysokie.
Tak wyglądało już po napoczęciu, w środku:
Jest to jedno z moich najulubieńszych ciast: nie mączne, z orzechami, delikatne i z dużą zawartością owoców.
Przepis dodaję do akcji:
Dominika
Bardzo Ci dziękuję za ten przepis. Zainspirowałaś mnie do zrobienia ciasta (w końcu bez glutenu!) :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna szarlotka! Robię czasem sypaną, ale zazwyczaj na bazie mąki i kaszy kukurydzianej. Wolę jednak nie używać zbyt często kukurydzy, więc "kupuję" Twoją wersję:)Super wyglądają te przypieczone płatki. Śliczna forma...
OdpowiedzUsuńaż mi się zachciało takiego deseru :)
OdpowiedzUsuńPrzeapetyczna ta szarlotka, i jaka zdrowa!!
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje, zapraszam do mnie na konkurs z szarlotką :-)
OdpowiedzUsuńAle mnie po próżności jedziesz! :D Bardzo się cieszę, że tak twórczo podeszłaś do mojego ciasta. Ja ostatnio jednak dyniowo - ale na oleju:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja jeszcze dużo mam znalezionych u Ciebie ciast, które chciałabym wypróbować, to muszę jakoś zadbać o Twoje dobre samopoczucie :) pozdrawiam
UsuńWitam weekendowo,cieplutko.
OdpowiedzUsuńCiasto bylo...zaskakujace,az do tego stopnia,ze nie wyobrazalam sobie,jak mozna bez tluszczu...dokoptowalam wiec troche oleju kokosowego i...pozalowalam podczas konsumpcji,bo bylo za tluste nieco.ale i tak pycha.
Dzieki dziwewczyny.Udanego weekendu
Ja pierwszy raz też po prostu zaryzykowałam bez tłuszczu i udało się. Ale olej kokosowy jest zdrowy to nie zaszkodzi, można śmiało :) Ja dziś też piekę ale wytrawnie, wielki eksperyment, zobaczymy. Pozdrowienia
UsuńWitam :-)
OdpowiedzUsuńCzym można zastąpić migdały? Czy np. pestki słonecznika by się nadawały?
pestki dyni, słonecznika, jak najbardziej. Albo jakiekolwiek orzechy. Można też pozostać tylko przy płatkach, albo dodać trochę mąki. To jest cudowne ciasto bo z czegokolwiek je zrobić wychodzi :)
UsuńCzy do spodu ciasta do suchych składników faktycznie nie trzeba dodawać masła?
OdpowiedzUsuńDo spodu nie trzeba dodawać masła, bo jest on dość cienki i ładnie naciąga sokiem z jabłek. Do wierzchu też nie dodaję masła, układam tylko gęsto plastry masła na wierzchu. W trakcie pieczenia masło się rozpuszcza i przenika do masy.
UsuńZrobiłam i mam wskazówkę - jeśli jabłka są dość suche (a renety z reguły takie są) dodajcie do masy wody albo przez 40 minut pieczcie pod przykryciem. Poza tym ciacho zwarte i smaczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia Puszka Bezglutenowa ;)