Pomysł wynikający z zawartości stołu kuchennego i lodówki. No i z pragnienia. Wyszedł piękny i bardzo smaczny, uratował mnie w upalny dzień.
Składniki:
- awokado
- banan
- 2 szklanki wody kokosowej - powstała z rozdzielenia mleka kokosowego na wodę i część zestaloną, jeśli mleko jest bez emulgatora to samo się rozdziela. Można też użyć po prostu mleka kokosowego
- sok z jednej cytryny
- kilka listków mięty i lipii trójlistnej (inaczej werbeny cytrynowej), które hoduję na tarasie
Wszystkie składniki wrzuciłam do blendera kielichowego i zmiksowałam. Ponieważ koktajl wyszedł gęsty, a w upale potrzeba raczej więcej wody, więc po wypiciu pierwszej szklanki dolałam do blendera więcej wody. To na upał, bo jeśli potraktować ten napój jako śniadanie, to nie trzeba dolewać wody. Można za to dodać trochę dowolnego słodziwa, jeśli komuś brakuje, ja nie dodawałam.
Zdumiała mnie aksamitność tego napoju. Do tej pory miałam do czynienia głównie z napojami szpinakowymi lub z innej zieleniny (jak ten lub ten - oba zresztą pyszne), które są jednak bardziej ziarniste, a ten wyszedł po prostu idealnie gładki i w pięknym jasnym kolorze.
Dominika
Fajnie to wygląda, choć dla osób, które same sobie nie rozdzielą to chyba muszą kupić wodę kokosową w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńJa widziałam w sumie tylko wodę kokosową w Piotrze i Pawle czy Almie, bo to egzotyczny smak, ale i w necie można kupić :)
Pozdrowienia
Można użyć mleka kokosowego zamiast wody - u mnie to wynikało z lenistwa, bo było rozdzielone i nie chciało mi się mieszać. Szczerze mówiąc mleko kokosowe bez emulgatora samo się rozdziela, jeśli kupisz mleko w sklepie nierozdzielone to znaczy że jest ono emulgowane. Pozdrawiam
Usuń