NIEZWYKLE PRZYJEMNA OWSIANKA Z MASŁEM MIGDAŁOWYM

Dziś poranna bananowa owsianka, o cudownie kleistej strukturze, dzięki dodatkowi banana, mielonego lnu i masła orzechowego. Wariacja na temat wcześniejszego puddingu owsianego, niezmielone płatki owsiane też się świetnie sprawują śniadaniowo. Moje płatki owsiane były tym razem bez certyfikatu i nie eko, ale za to prosto z rynku - wyglądały właściwie jak ziarno i okazały się w obróbce trudniejsze, trzeba było je gotować dłużej bo były dość pancerne. Po namyśle uznałam to za zaletę i znak, że nie zostały zbyt mocno przetworzone :). Przepis z bloga Oh she glows.

Składniki:
(porcja śniadaniowa dla jednej osoby)

• banan
• pół łyżki oleju kokosowego
• łyżka masła migdałowego - można zrobić samodzielnie jak w tym poście, ja miałam kupione
• pół szklanki płatków owsianych - dla osób unikających glutenu muszą być certyfikowane, owies naturalnie jest bezglutenowy, natomiast w Polsce uprawy są zanieczyszczone innymi zbożami
• łyżeczka mielonego lnu - można samodzielnie zmielić siemię lniane w młynku, lub dać po prostu niezmielone siemię
• szklanka mleka sojowego - można zastąpić dowolnym innym, można zrobic samodzielnie mleko na przykład migdałowe, jak opisane tutaj
• łyżeczka cynamonu
• szczypta gałki muszkatołowej - jeśli ktoś ma ochotę na lżejszy smak można cynamon i gałkę pominąć, owsianka jest wtedy po prostu bardziej bananowa i naturalna
• szczypta soli
• łyżeczka ekstraktu waniliowego

Na oleju kokosowym podsmażyłam pokrojony banan, dopóki nie zaczęła się z niego robić papka, kilka minut. Dodałam płatki, masło migdałowe, len, mleko i przyprawy. Wymieszałam i gotowałam około 10 minut, do momentu kiedy zacznie się robić lepkie, ale ciągle jeszcze płynne. Na koniec należy dodać ekstrakt waniliowy, chociaż ja, w porannym jeszcze stuporze, po prostu o tym zapomniałam.

Jadłam prosto z rondla.

Dominika