NAPÓJ ROZGRZEWAJĄCY PRZECIWZAPALNY

Dużo rzeczy się u mnie zmieniło razem ze zmianą odżywiania. Jedna rzecz nie zmieniła się wcale. Marznę. A jak już zmarznę (do czego wiele mi nie potrzeba, ot, chwilę bez ruchu posiedzieć), to potrzebuję pół dnia żeby się znowu rozgrzać. Dzisiejszy przepis okazał się dla mnie bardzo ważny i wszedł na stałe do mojego porannego menu, bowiem rozgrzewa rewelacyjnie. I jest pyszny. Podobny napój robiłam już wcześniej - z dynią, ale każda dynia się kiedyś kończy a tutaj potrzeba składników niewiele. Poza rozgrzaniem jest to również napój przeciwzapalny - imbir i kurkuma to najlepsze co w tym zakresie można osiągnąć.

Przepis w różnych wersjach widziałam na różnych stronach, ja zaczerpnęłam go stąd.

Składniki:
(2 porcje)

• 2 szklanki mleka roślinnego - u mnie gotowe owsiane, niesłodzone (jeżeli użyjecie mleka domowego, polecam dodać szczyptę soli dla podkręcenia smaku), osoby z nietolerancja glutenu mogą wykorzystać dowolne bezglutenowe mleko lub użyć do sporządzenia mleka płatków owsianych z certyfikatem
• płaska łyżeczka kurkumy
• około 1 cm. świeżego, obranego i pokrojonego imbiru
• 1/4 łyżeczki cynamonu
• 1/4 łyżeczki kardamonu
• 3 daktyle

Wszystkie składniki zmiksowałam ręcznym blenderem, przelałam do małego rondelka i zagotowałam. Piłam od razu, na gorąco. Jeżeli uznacie, że napój jest jednak za ostry, można rozcieńczyć mlekiem, ja traktuję napój jako zdrowotny i godzę się na tę ostrość.

Poza oczywistymi właściwościami zdrowotnymi, ten napój jest po prostu pyszny i łatwo można sie od niego uzależnić. Zwłaszcza że przygotowanie trwa chwilkę i jest niekłopotliwe, co rano jest cenne.

Dominika