W ramach późnojesiennego rozgrzewania zrobiłam sobie napój dyniowy, wyśmienity. Trzeba tylko zrobić jeszcze trochę puree dyniowego (póki dynie są w sklepach) i taki napój będzie jak znalazł na nadchodzącą zimę. Wykorzystałam swój przepis na czekoladę dyniową, tylko bez czekolady. Napój zrobiłam w dwóch wersjach, w pierwszej używając do posłodzenia miodu, w drugiej zdrowszej wersji jako słodzik wystąpił banan. I właśnie ta druga wersja, mocniej rozgrzewająca, smakowała mi bardziej. Chociaż wersji pierwszej też nic nie brakowało.
WERSJA1
Składniki:
(1 duża porcja)
- szklanka mleka - u mnie owsiane gotowe, niesłodzone
- 2 kopiaste łyżki puree dyniowego - jeśli macie surową dynię to należy ją wcześniej wydrążyć, pokroić na mniejsze kawałki i upiec na blasze w piekarniku o temperaturze 180 stopni do miękkości - 40-60 minut, po czym obrać ze skóry i zmiksować na gładką masę, którą można zapakować w słoiki do późniejszego wykorzystania
- łyżeczka miodu
- łyżeczka ekstraktu waniliowego - u mnie domowy ekstrakt
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki imbiru
- szczypta soli
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta pieprzu cayenne
Wszystkie składniki oprócz miodu zmiksowałam na gładko używając ręcznego blendera. Płyn podgrzałam w rondelku do zagotowania, chwilę gotowałam. Wyłączyłam płytę i na końcu dodałam miód. Piłam od razu.
WERSJA2
Składniki:
(1 duża porcja)
- szklanka mleka lub nawet więcej (napój wyszedł gęsty) - u mnie owsiane gotowe, niesłodzone
- 2 kopiaste łyżki puree dyniowego - jeśli macie surową dynię to należy ją wcześniej wydrążyć, pokroić na mniejsze kawałki i upiec na blasze w piekarniku o temperaturze 180 stopni do miękkości - 40-60 minut, po czym obrać ze skóry i zmiksować na gładką masę, którą można zapakować w słoiki do późniejszego wykorzystania
- banan
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki imbiru
- szczypta soli
- szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta pieprzu cayenne
Wszystkie składniki zmiksowałam na gładko używając ręcznego blendera. Płyn podgrzałam w rondelku do zagotowania, chwilę gotowałam. Piłam od razu.
Przepis dodaję do akcji:
Dominika
Rany, mam świeżo upieczoną dynię, resztę składników, będę robić. Dziękuję za pomysł.
OdpowiedzUsuńsmacznie :)
OdpowiedzUsuńObie wersje są przepyszne, będą królować tej jesieni.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za udział w mojej akcji.