Tym razem Adam wziął święta na poważnie i nagotował kapusty z grzybami. Nie jest całkiem tradycyjna, włożył do niej to co sobie wcześniej umyślił. Ja ze swej strony nie mam wiele do dodania, poza jednym: BYŁA PYSZNA!!! A na święta znów nic nie mamy :)
Składniki:
- cebula
- olej rzepakowy
- kilogram kiszonej kapusty z marchewką
- garść suszonych grzybów
- garść żurawiny
- garść rodzynek
- puszka cieciorki
- czubata łyżeczka proszku grzybowego - zmielone suszone grzyby
- 3 liście laurowe
- 6 ziarenek ziela angielskiego
- 6 goździków
- płaska łyżeczka kminku
- sól i pieprz do smaku
Grzyby suszone zalać wrzątkiem i zostawić aż zmiękną. Przy dużych i starych suszonych grzybach może być konieczność ich ugotowania, młodsze i mniejsze można tylko namoczyć. Na oleju podsmażyć pokrojoną cebulę. Dołożyć dobrze wypłukana kapustę kiszoną i dorzucić drobno pokrojone grzyby. Wlać wodę po moczeniu grzybów. Dorzucić garść żurawiny, try liście laurowe oraz zmielone ziele angielskie, kminek i goździki. Jeśli ktoś lubi mocniej grzybowy smak trzeba dorzucić również proszek grzybowy. Po pół godzinie dołożyć cieciorkę i rodzynki. Dusić pod przykryciem do miękkości kapusty, w razie potrzeby można podlać wodą. Na końcu doprawić do smaku pieprzem i solą.
Kapustę zjedliśmy w niecałe dwa dni ale tego typu potrawy mogą wystarczyć na dużo dłużej. Jeśli tylko nagotuje się jej dużo więcej, jest pyszna i szybko znika.
Dominika
Uwielbiam gotowana kapustę. Z tempehem, z grochem, z grzybami, z cieciorka, z suszonymi modelami i śliwka...
OdpowiedzUsuń