czwartek, 4 lutego 2016

MIECHUNKA PERUWIAŃSKA

Miechunka peruwiańska, jagoda inkaska, rodzynek brazylijski, w sklepach widziałam zastosowaną nazwę łacińską - physalis. To wszystko określenia rośliny o niezwykle efektownych owocach, pochodzącej z terenów Boliwii, Kolumbii  i Peru. Roślina należy do rodziny psiankowatych, a jej owoce są nie tylko śliczne ale również niebywale smaczne. To za mało żeby ją chcieć wypróbować? W takim razie dołóżmy do tego spore wartości odżywcze i zdrowotne. To chyba najlepsza rekomendacja, przy najbliższej okazji weźmy do domu i sprawdźmy jak smakuje.

Żeby ocenić wartości miechunki najlepiej po prostu spojrzeć co w sobie zawiera:

Wartość odżywcza miechunki w 100 g (wg USDA National Nutritient Database)

wartość energetyczna  - 53 kcal
białko ogółem               - 1,9 g
tłuszcz                          - 0,70 g
węglowodany               - 11,20 g

Witaminy
witamina C                   - 11,10 mg
tiamina (wit. B1)           - 0,110 mg
ryboflawina (wit. B2)    - 0,040 mg
niacyna (wit. B3)          - 2,800 mg
witamina A                   - 720 IU
Minerały
wapń                              - 9 mg
żelazo                            - 1 mg
fosfor                             - 40 mg

Tłuszcze
kwasy tłuszczowe trans  - 0 g
cholesterol                      - 0 g




Jak widać powyżej, owoce zawierają sporo witaminy A, C i B3, więc możemy z nich czerpać wszelkie korzyści jakie zawdzięczamy właśnie tym witaminom: mają działanie przeciwzapalne, przeciwwrzodowe, przeciwgrzybicze, podnoszą odporność organizmu, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałają miażdżycy, wpływają korzystnie na wzrok, sprzyjają prawidłowemu działaniu układu nerwowego i dobrej kondycji psychicznej, regulują poziom cholesterolu we krwi. Maja działanie moczopędne i lekko oczyszczające.

Jak je jeść? Wybierajmy i jedzmy tylko te pomarańczowe, dojrzałe owoce. Mają smak słodki i kwaskowy. Można je wykorzystać do zrobienia nalewki, dżemu, mniej klasyczne zastosowanie to jako kwaskowy dodatek do dań indyjskich (na przykład zamiast tamaryndu). Pyszne są suszone owoce miechunki, można je ostatnio dostać w sklepach na półkach ze zdrową żywnością. Ale według mnie najpyszniejsze są po prostu zjedzone na surowo.


U nas nie było szans na wypróbowanie jakiejkolwiek potrawy, miechunki było niedużo i znikła błyskawicznie, nawet trochę trzeba było o nią walczyć.

Dominika

2 komentarze: