sobota, 13 stycznia 2018

KREM Z CUKINII Z MLEKIEM KOKOSOWYM

W nawale pracy szukam prostych zimowych rozwiązań. Prostych ale smacznych, niebanalnych i dających poza nasyceniem, również odrobinę przyjemności. Znalazłam taką przyjemność na blogu sojaturobię.

Składniki:
  • 2 marchewki
  • pietruszka
  • mały kawałek selera
  • kawałek pora
  • 2 ziemniaki
  • 2 średnie cukinie
  • oliwa
  • łyżeczka kolendry
  • łyżeczka kuminu
  • łyżeczka curry
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • 5 ziaren ziela angielskiego
  • litr wody
  • łyżeczka soli
  • 3 ząbki czosnku
  • sok z połowy cytryny
  • szklanka mleka kokosowego

Kolendrę i kumin zmieliłam w młynku do kawy. Na rozgrzaną w garnku oliwę wrzuciłam kolendrę, kumin i curry, chwilę smażyłam. Dorzuciłam pokrojone w plasterki por, marchewki, pietruszkę i seler. Cukinię pokroiłam w grubą kostkę i dorzuciłam do garnka, kilka minut dusiłam. Dolałam wodę, dodałam sól i wrzuciłam obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, dosypałam ziele angielskie i gałkę muszkatołową. Przydałyby się jeszcze liście laurowe ale nie miałam pod ręką. Gotowałam pod przykryciem do miękkości warzyw. Na koniec dorzuciłam posiekany czosnek, wlałam mleko kokosowe, sok z cytryny i zmiksowałam ręcznym blenderem (nie wyławiałam ziela angielskiego, miksowałam wszystko razem). Już w miseczce dodałam świeżo zmielony pieprz - u mnie kolorowy.

Zupa zupełnie spokojnie wytrzymała 5 dni, zapewniając mi codzienną porcję ciepłego balsamu na szarość dnia. Mleko kokosowe i przyprawy zmieniają zwyczajną zupę z cukinii w danie lekko tajemnicze i nie do końca określone.

Dominika

2 komentarze:

  1. Zrobię:). Postanowiłam wrócić do gotowania i zwracania większej uwagi na to co jem, a ta zupa wydaje się idealna, by zacząć;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygował mnie ten przepis, wygląda bardzo smacznie i ładnie :) Na pewno go zrobię :)

    OdpowiedzUsuń