środa, 14 sierpnia 2013

BURACZKOWY BUDYŃ

Budyń z marchewki okazał się dobry. To może mała podmiana?
Budyń z buraka, też całkiem niezły, tylko dłuższe przygotowanie, bo buraki dłużej się gotują. Nie warto próbować przyspieszyć, bo wtedy zmiksują się z grudkami, a lepiej żeby to była gładka masa. Najbardziej odjazdowy jest kolor :)

Składniki:
  • 2 małe buraczki
  • 2 szklanki mleka kokosowego
  • 2 łyżki mąki z tapioki
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 2 łyżki miodu - można użyć syropu z agawy w wersji wegańskiej
  • sok z połowy cytryny
  • po pół łyżeczki cynamonu i kardamonu
Obrane buraki pokroiłam w kostkę. Ugotowałam buraki w mleku z miodem, do miękkości. Buraki powinny być bardzo miękkie, tak żeby łatwo się zmiksowały bez grudek, trwa to dłużej niż gotuje się marchewka. Zmiksowałam zawartość garnuszka ręcznym blenderem. W szklance wymieszałam mąkę z tapioki z odrobiną zimnego mleka. Wlałam do garnuszka i intensywnie mieszałam kiedy masa gęstniała. Chwilę jeszcze gotowałam, na końcu wlałam ekstrakt z wanilii i przyprawy, wymieszałam. Przelałam do szklanek. Jadłam na ciepło.

Dominika

1 komentarz:

  1. zrobię coś podobnego ale bez buraka :P :D :D dzieki za przpis z jabłkiem ooo

    OdpowiedzUsuń