Dawno nie pisałam, czas to zmienić. W mojej kuchni, a raczej w mojej diecie, również zaszły w międzyczasie zmiany. Nie używam cukru, oduczyłam się słodzić, smak mi się znów trochę zmienił, ale nadal jem desery. Spodziewajcie się więc słodkości słodzonych daktylami czy bananami i niespecjalnie słodkich.
Dziś wariacja na temat gryczanego kremu czekoladowego bez czekolady.
Składniki:
- 3 łyżki kaszy gryczanej niepalonej, zmielonej w młynku do kawy
- chlust wody różanej
- chlust ekstraktu waniliowego
- 10 daktyli
- puszka mleka kokosowego - 400ml
Kaszę gryczaną zmieliłam w młynku do kawy. W garnku podgrzałam mleko z daktylami (można je trochę pokroić), zmieloną kaszę, ekstrakt waniliowy i wodę różaną. Wszystko razem dokładnie wymieszałam, najlepiej trzepaczką i podgrzewałam. Gotowałam 10 minut, często mieszając, bo lubi przywierać. Na końcu zmiksowałam wszystko ręcznym blenderem. Jadłam na ciepło z dmuchaną kaszą jaglaną. Można przechowywać w lodówce, ale z uwagi na mleko kokosowe, deser się zestali i będzie raczej galaretką.
Dominika
smacznie :) spróbowałabym z mlekiem migdałowym, bo jest o wiele zdrowsze :)
OdpowiedzUsuń