Miałam dziś wrzucić przepis na lody. Ale ze względu na burze, choć jest cały czas ciepło, jakoś nie ma się ochoty na lody. To wrzucam przepis na pastę z cukinii, jako przepis uniwersalny na wszelkie pogody. Jak jest zimno - zjemy ją z ciepłym makaronem. W słoneczne dni dodamy ją do warzyw z grilla. Lub po prostu posmarujemy nią kanapki.
Zmodyfikowany przepis z bloga Potrawy półgodzinne.
Zmodyfikowany przepis z bloga Potrawy półgodzinne.
- nieduża cukinia
- kawałek pora
- 2 łyżki pestek słonecznika
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy
- łyżka soku z cytryny
- spora szczypta kurkumy
- pierz i sól do smaku
Cukinię i por pokroiłam w kawałki i wrzuciłam do malaksera wraz z pozostałymi składnikami. Zmiksowałam wszystko na gładką masę. Oliwę dodawałam powoli, jeśli wszystko dobrze się miksuje nie ma potrzeby dużo jej dodawać. Jeśli ktoś będzie miał wyjątkowo suchą cukinię, gdyby były problemy z miksowaniem, można dodać trochę wody. Pastę można przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Do czego jej użyć? Do kanapek oczywiście, najlepiej z chleba zrobionego własnoręcznie. Ale można też jej użyć jako pesto do makaronu (gryczanego, ryżowego, z grochu włoskiego) lub jako sos do grillowanych warzyw. Można też dodać do letniej sałatki, lub podac jako dip do surowych warzyw. Możliwości są duże.
Dominika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz