W zimie nie ma to jak porządna zupa z soczewicy. Taka rzetelnie zrobiona, z pokrojoną włoszczyzną, lekko pikantnie doprawiona, rozgrzewająca, gęsta. Ta jest leciutko orientalna, czuje się w niej imbir. I z każdym odgrzaniem zyskuje.
Pomysł z bloga smakoterapia.
Pomysł z bloga smakoterapia.
Składniki:
|
|
Na rozgrzaną oliwę wrzuciłam drobno pokrojony imbir i czosnek, kurkumę i zmielone w młynku do kawy kumin i kozieradkę, chwilę smażyłam. Dodałam pokrojoną w kostkę cebulę, poddusiłam. Dorzuciłam pokrojone w kostkę marchew, pietruszkę i seler, soczewicę, zalałam wodą i gotowałam pod przykryciem do miękkości warzyw. Pod koniec dodałam pomidory. Doprawiłam odrobiną chilli, sosem sojowym, solą i pieprzem.
Przepis bierze udział w akcji:
Dominika
O rety, jakie pyszności! <3
OdpowiedzUsuńsmakowita :)
OdpowiedzUsuń