Jest to danie, które zdecydowanie nie wygląda. No żeby nie wiem jak się starać, pozostanie bezkształtną paćką w nijakim kolorze. No i właśnie takie jest najlepsze - por i kasza gryczana to mój ulubiony duet zimowy. Cukinię też często do takiego zestawu dodaję. A jak już jest cukinia, to idealnie pasują też suszone grzyby. I to by było na tyle, więcej komplikacji nie trzeba, jest pysznie.
KASZA GRYCZANA Z POREM, CUKINIĄ I GRZYBAMI
Składniki:
- cebula
- garść suszonych grzybów
- spory por
- średnia cukinia
- pół szklanki kaszy gryczanej niepalonej
- łyżeczka soli - używam naprzemiennie soli himalajskiej i kłodawskiej
- pieprz do smaku - u mnie kolorowy świeżo zmielony
Grzyby połamałam na mniejsze kawałki i namoczyłam na trochę w ciepłej wodzie. Kaszę gryczaną ugotowałam w szklance wody. Na rozgrzaną na dużej patelni oliwę, wrzuciłam pokrojoną w kostkę cebulę i pokrojony w półplasterki por. Lekko poddusiłam. Dodałam odsączone z wody grzyby (wodę zachowałam) i pokrojoną w kostkę cukinię. Chwile smażyłam, po czym dodałam sól i dolałam trochę wody z moczenia grzybów. Przykryłam patelnię i dusiłam na małym ogniu do miękkości warzyw, dodając więcej wody w razie potrzeby. Pod koniec dodałam kaszę gryczaną i jeszcze chwilę razem dusiłam, jednocześnie doprawiając do smaku pieprzem i solą.
Do takiej berbeluchy zawsze wracam, w momentach kiedy brakuje mi pomysłu, skłądników w lodówce, lub zwyczajnie chęci do stania przy garach i kombinowania.
I nigdy nie jestem rozczarowana, zawsze zjadam od razu.
I nigdy nie jestem rozczarowana, zawsze zjadam od razu.
Dominika
Na bank jutro wypróbuję!
OdpowiedzUsuńWypróbowałam dwa razy (raz z ryżem), i....pożarłam z dokładką. Wejdzie na stałe do jadłospisu!!!
OdpowiedzUsuńOoo i takie komentarze uwielbiam. Cieszę się jak dziecko, że jednak nie najważniejsze jak co wygląda, tylko jak smakuje :)
Usuń