To był przepis na zupełnie inne danie, nie zupę bynajmniej. Ale moje wrodzone lenistwo doszło do głosu i zakiełkowała we mnie myśl, że składniki fajne, to zróbmy z nich coś najprościej, najszybciej. I tak zrobiłam, a zupa krem z cukinii i jabłek z dodatkiem soczewicy, okazała się wyjątkowo smaczna, lekko kwaskowa i niebanalnie doprawiona.
I chyba nikt próbując jej, nie zgadłby z jakich składników została zrobiona.
I chyba nikt próbując jej, nie zgadłby z jakich składników została zrobiona.
Składniki:
- cebula
- cukinia
- 3 nieduże jabłka
- pół szklanki czerwonej soczewicy
- pół łyżeczki kminku
- pół łyżeczki czarnej gorczycy
- 3 plastry świeżej kurkumy - można z powodzeniem zastąpić mieloną
- łyżeczka kuminu
- duża szczypta cynamonu
- duża szczypta papryki wędzonej
- sok z 1/4 cytryny
- łyżeczka soli - używam himalajskiej lub kłodawskiej
- 1,5 litra wody
W garnku rozgrzałam oliwę. Kumin zmieliłam w młynku do kawy. Kurkumę pokroiłam dość drobno. Cebulę pokroiłam w kostkę i wrzuciłam do garnka, zeszkliłam. Dodałam wszystkie przyprawy i chwilę dusiłam. Dodałam pokrojone w kostkę cukinię i jabłka. Dorzuciłam soczewicę, dodałam sól i zalałam całość wodą. Gotowałam pod przykryciem do miękkości warzyw. Pod koniec zmiksowałam ręcznym blenderem. Po zdjęciu z kuchenki dodałam sok z cytryny.
Tym sposobem odkryłam nowe źródło inspiracji zupnych. Ile skomplikowanych potraw można przełożyć na zupełnie proste zupy. A jednocześnie zaskakujące. Teraz już reszta zimy mi niestraszna.
Dominika
Bardzo niebanalne połączenie, wcześniej się z nim nie spotkałam, wygląda smacznie :) Zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuń